piątek, 6 kwietnia 2012
Po operacji
Nasze maleństwo już śpi po operacji,
otworzyli mu brzuszek po tym samym szwie- okazało się ze jedno jelitko wrosło w
miejsce po usunięciu guza natomiast w drugim u dołu zrobił się zrost- czyli się
skleiło. Nareszcie udało się wszystko naprawić, jelita zostały oczyszczone,
wypłukane i ułożone na swoim miejscu. Teraz już wszystko musi być dobrze. Dziękuje
ze jesteście z nami.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie wiem czy slowo "ciesze sie" jest tu na miejscu, ale chyba jakos tak mi lzej po przeczytaniu dzisiejszych wiesci, bo moze juz faktycznie teraz bedzie dobrze, a ta nieszczesna kolejna nieplanowana operacja uwolni Szymcia od tego strasznego cierpienia i Wam juz tez bedzie lzej. Trzymajcie sie kOchani, nie przestajemy o Was myslec.
OdpowiedzUsuńIwona, T, Z i T
Ufff...ależ ile emocji dostarcza Nam ten mały zuch...nie da o sobie zapomnieć ani na chwilkę...odpoczywaj Serduszko i Wy Kochani, choć na chwilkę zapomnijcie o tym, co złe...
OdpowiedzUsuńWysyłam w Waszą stronę dobre i pozytywne myśli...
i pamiętajcie...jesteśmy i będziemy...
Całuski dla Waszej wspaniałej Rodzinki...
/asia/
Święto Wielkiej Nocy to czas otuchy i nadziei. Życzę dużo zdrówka dla Was wszystkich.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Maleńki, będzie dobrze!!!
Szymusiu sliczniutki pospij sobie jak najdluzej zeby nie czuc bolu a w niedziele pewnie bedzie czekac wkoncu jakies jedzonko,sciskam cie bardzo mocno,milej nocki kochani.
OdpowiedzUsuńCzasami
OdpowiedzUsuńtrzeba usiąść obok
i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni,
wtedy nawet łzy będą smakować
jak szczęście.
(Wacław Buryła)
Dzisiaj będąc na Drodze Krzyżowej modliłam się za Ciebie Szymku, za Twoje zdrowie.
Monika.
Szymonku skarbeńku trzymaj się, cała nasza rodzina modli się za twoje zdrówko.
OdpowiedzUsuńKochani siły dla was.