wtorek, 10 kwietnia 2012
Pierwsza herbatka
Z dnia na dzień jest lepiej i chociaż są
to malutkie kroczki to cieszą bardzo. Od dzisiaj Szymek wreszcie może pić
malutkimi łyczkami herbatkę a lekarze powiadomili nas, że jutro będzie mógł także
jeść. To cudowna wiadomość gdyż jutro mija 14 dzień odkąd Szymek nic nie jadł,
wiec momentami jest bardzo ciężko… Wyniki badań są również zadowalające, ale
Szymek jest jeszcze bardzo słaby i blady. Na główce za to pojawiły się ponownie
włoski, bardzo mięciutkie jak u niemowlaczka. Czekamy więc z niecierpliwością na
jutrzejszy dzień i pierwszy posiłek po tak długiej przerwie…
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jaki slodziutki ten nasz maluszek ale widac ze tez bardzo umeczony juz tym wszystkim,dwa tygodnie nic nie jesc(okropne).skarbie nabieraj sil i szybko nam zdrowiej,caluski,pa.
OdpowiedzUsuńSuper- dzielny Supermenie!!!Z każdym dniem będzie coraz lepiej,gdy Szymuś zacznie jeść to będzie nabierał sił i szybciej wróci do zdrowia-życzę Wam tego z całego serca.Trzymajcie się cieplutko dużo,dużo zdrówka życzę małemu Słoneczku i spokojnej nocki!!!
OdpowiedzUsuńSlodziaczek malutki, sen to pewnie Jego wybawienie teraz - wtedy mniej boli glod, ech :(( ale nadszedl ten upragniony dzien i mozna zjesc sucharka, Kochanie czy juz go skosztowales? :) Smacznego Malenki, a teraz juz tylko czekamy na ten kolejny upragniony dzien - dzien w ktorym dowiesz sie, ze choroba ustapila!!! Tego Ci z calego serca zyczymy Szymuniu :*
OdpowiedzUsuńIwona, Tomek, Tymek i Zuza.
Boże,ulituj się nad tym kochanym,biednym Malenstwem i daj mu zdrówko,żeby mógł jesć swoje ukochane omleciki i pierożki.
OdpowiedzUsuńTyle cierpienia w tym małym ciałku!!!
Śpij Kochany...bo sen to zdrowie :)
OdpowiedzUsuńJuż dziś będziesz mógł coś zjeść a potem coraz więcej i coraz to innego, nie obejrzysz się a będziesz wcinał swoje smakołyki, Póki co pewnie jakaś dieta ale i tak po 2 tygodniach dla takiego Malucha to wybawienie...a więc jedz i nabieraj rumieńców oraz sił...
Całuski w nosek najukochańszy :*
Pozdrowienia dl dzielnych Rodziców :)
PS. a co u Eryczka?
/asia/
My z ciotką Basią też przyłączamy się do tych wszystkich słów. Mimo, że nie piszemy często, to jesteśmy cały czas z Tobą i Twoimi rodzicami, trzymamy kciuki i modlimy się o siłę dla Ciebie, żebyś nie cierpiał Aniołeczku i szybko wrócił do zdrówka i żeby teraz było już tylko lepiej :)
OdpowiedzUsuńMarcin.
Super wieści, dzielny chłopczyk pomalutku będzie wracał do zdrowia bardzo mocno w to wierzę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i przesyłam buziaki dla Szymonka.