sobota, 10 marca 2012

Witamy Was!

 Szymek spał dzisiaj do 10 rano i po obudzeniu początkowo zaczął płakać, bo nie wiedział gdzie jest, ale po chwili rozglądania się przypomniał sobie że jest w domu i stwierdził że będzie jadł na śniadanko omlecik z dżemem. Od tej pory uśmiech nie znika z jego małej buzi, cały czas się bawi i karmi swoją rybkę, która czekała na niego w domu. Ogląda też z braciszkiem bajki, układa klocki i co chwilę chce coś jeść… A my nie możemy od niego oderwać oczu i wyjść z podziwu, że ma w sobie tyle energii i w ogóle się nie męczy, chociaż tyle już przeszedł i wycierpiał…

Po południu w odwiedziny Do Szymka przyjechała ciocia Gosia z ulubioną siostrzyczką Kają i wszyscy robili sobie wspólne zdjęcia.

 Pozdrawiamy Wszystkich którzy śledzą bloga Szymonka i dodają nam otuchy i sił by przez to wszystko przejść, za te wszystkie ciepłe słowa… Dziękujemy!









3 komentarze:

  1. Przystojniaczku Kochany, to cudownie że masz tak duże pokłady energii :)))

    To wspaniałe też, że apetyt Ci dopisuje :)))

    Przytulam Cię dziś bardzo mocno i na koniec szepnę Ci coś na uszko: ta Twoja rybka to jak mniemam, jest złota a jak złota to spełnia życzenia, powiedz więc Rodzicom, że Ich życzenie na pewno się spełni...Ja jestem o tym pewna bo na zwierzętach to Ja się znam... :)))

    Papa, Skarbeńku :)

    /asia/

    OdpowiedzUsuń
  2. Super patrzeć na uśmiechniętą buzkę małego słodziaka!pozdrawiam całą Waszą czwórkę!!! marta p

    OdpowiedzUsuń
  3. Z wielką radością czyta się tak dobre wiadomości. Piękna ta rybka i na pewno spełnia życzenia :) Tak cudownie widzieć Cię słoneczko w radosnym nastroju..duże całuski dla Ciebie i Twojego braciszka.Trzyma kciuki wierzę ,że wszystko się szczęśliwie ułoży Szymuś wróci do zdrowia .Pozdrawiam Was kochani serdecznie .
    Beata

    OdpowiedzUsuń