niedziela, 11 marca 2012
Kolejny dzień w domku
Dzisiejszy dzień jest podobny do
wczorajszego, spanie do 9 a na śniadanko znowu omlecik i bez przerwy beztroska
zabawa, dzisiaj z zabawką od wujka Arka z którą się nie rozstaje, była też
huśtawka J W szpitalu zawsze po obiedzie kładłam Szymonka spać, ale
odkąd jest w domu mówi, że nie ma czasu spać, bo tęskni mu się za wyjściem na
dwór… Ciągle spogląda przez okno ale staramy się mu tłumaczyć, że na razie
jeszcze nie może wychodzić bo może zachorować. Szymek jest mądrym chłopcem i
odpowiada nam wtedy, że mu spadną wyniki i że będzie musiał jechać do szpitala.
Tęskni też za Kacperkiem, szpitalnym kolegą z Sali którego pozdrawiamy i mamy
nadzieję, że swoje urodzinki spędzi w domu na swojej pierwszej przepustce od 3
miesięcy… Ciepło pozdrawiamy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Szymonku aby wszystkie fajne dni
OdpowiedzUsuńw żółwim tempie upływały,
by co dzień uśmiechał się
do Ciebie świat cały.
By nigdy nie było porannej pobudki
i wiał wiatr specjalny
co rozwiewa smutki.Buziaczki dla całej rodzinki ściskam gorąco Dobranoc
Beata
Witamy Was serdecznie my też za Wami tęsknimy
OdpowiedzUsuńSuper że Szymek taki jest rozbrykany szybciej wrócą mu siły do dalszej walki
Całuski dla Szymcia Pozdrawiamy bardzo bardzo gorąco
Kacper z mamą
Szymonku Kochany nie dość, że jesteś takim malutkim przystojniaczkiem to do tego bardzo bardzo mądrym :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie i życzę całej Waszej czwórce miłego poniedziałku :)))
/asia/