Witam Kochani, Szymonek wczoraj zakończył chemię i jak na razie to czuje się nie najgorzej. Wczorajsze popołudnie spędził na zabawie, dzisiaj zaś do południa nic nie chciał jeść i co chwilę wymiotował. Dostał leki przeciwwymiotne i odzyskał siły do zabawy i jedzenia. Teraz czekamy na spasek wyników, jutro kontrolna morfologia a na piatek planowana jest tomografia. Pozdrawiamy!
Szymciu trzymam kciuki za Twój powrót do zdrowia. Codziennie tu zaglądam. I martwie się gdy nie ma wiadomości.. Sciskam Cię mocno. Aga
OdpowiedzUsuńmy też was pozdrawiamy życzymy dużo uśmiechu na twarzyczkach
OdpowiedzUsuńSzymciu, jestem z Tobą! Modlę się o zdrówko.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się nasz dzielny Maluszku <3 <3
OdpowiedzUsuńJesteśmy z Wami myślami i modlitwą :) Pozdrawiamy cieplutko :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Szymcio wojowniku! :)
OdpowiedzUsuńMyślimy i mówimy dużo o Tobie...
Dziś opuściliśmy oddział ale już we wtorek wracamy tylko w innym składzie tj. z Izunią, póki co na jeden dzień...
Wysyłamy Tobie Skarbie i rodzicom tysiąc buziaków i dużo dużo siły!
Widzisz jakiego masz silnego i dzielnego Syna Monia?!
Zuch chłopak!
Ciocia Aldona z drużyną
Trzymamy kciuki za pomyślny wynik tomografii.
OdpowiedzUsuń