Kochani, Szymonek zaczął dzisiaj planowo chemię, tak zdecydowali lekarze. Narazie mimo gorączek nasz maluch ma się dobrze. Modlę się oby po tym bloku nie było aż takiego spadku u Szymonka... Pozdrawiam.
Szymcio, trzymaj się dzielnie urwisie! I biegaj po korytarzu oddziałowym a najlepiej wracaj do domciu! Całujemy Cię mocno z Izunią i Parykiem i z całej siły trzymamy za Ciebie kciuki (i za mamusie też...)
Szymciu Kochany - znam Cię tylko z Twojego blogu ale jesteś mi bardzo bliski. Tak bardzo chciałabym abyś już nigdy nie musiał doświadczać bólu i cierpienia. Powinieneś czerpać z życia to co najlepsze. I tak się stanie. Wierzę w to najmocniej jak tylko można. Innej wersji nie ma! Walcz! Pozdrawiam Cię i przytulam mocno. Agnieszka
Trzymaj się dzielnie Szymcio! Cały czas myślami jestem przy Tobie...
OdpowiedzUsuńSzymonku,wracaj do zdrowia! Dużo sił dla rodziców.Jesteśmy z Wami.
OdpowiedzUsuńSzymcio, trzymaj się dzielnie urwisie! I biegaj po korytarzu oddziałowym a najlepiej wracaj do domciu! Całujemy Cię mocno z Izunią i Parykiem i z całej siły trzymamy za Ciebie kciuki (i za mamusie też...)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Szymonku trzymam mocno kciuki żeby było dobrze,całym sercem jestem z Tobą :)
OdpowiedzUsuńSzymciu Kochany - znam Cię tylko z Twojego blogu ale jesteś mi bardzo bliski. Tak bardzo chciałabym abyś już nigdy nie musiał doświadczać bólu i cierpienia. Powinieneś czerpać z życia to co najlepsze. I tak się stanie. Wierzę w to najmocniej jak tylko można. Innej wersji nie ma! Walcz! Pozdrawiam Cię i przytulam mocno. Agnieszka
OdpowiedzUsuń