niedziela, 10 czerwca 2012

Szpik zaczyna pracować

 U nas dzisiaj spokojnie, Szymek jak zasnął wczoraj po 17 po tym jak miał robiona lewatywę i to go zmęczyło tak spal do 8 rano dzisiaj, poza tym to spanie mu się rozregulowało. Dzisiaj jeszcze spędzał popołudnie z tatę z tego co wiem na zabawie, niestety weekend się kończy i tata wraca do domu, do Eryka i pracy, a my zostajemy znów we dwójkę. Szymek coraz mniej się skarży na brzuszek, buzia się wygoiła, tylko wciąż nie chce jeść. Pewnie boli go jeszcze w przełyku bo i chrypa się utrzymuje, niestety na wszystko trzeba czasu ale widać ze nabiera siły, bo wcześniej nie mogli ustać sam na nóżkach gdyż go bolały, a teraz szpik zaczyna pracować i Szymek coraz śmielej chodzi po podłodze: ) Pozdrawiamy wszystkich którzy tutaj zaglądają!

6 komentarzy:

  1. Witam !!!Pozdrawiam Was cieplutko i cieszę się bardzo ,że u Was coraz lepiej.Szymek to mały Supermen ,więc szybciutko nabierze sił i jak wróci do domku może wpadnie do Kuby poszaleć?PS.Kuba codziennie wchodzi na blog Szymka i każe czytać sobie co u Was.Buziaczki i trzymajcie się bo meta już blisko marta p

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć Szymciu. My też zaglądamy co dziennie do Ciebie i życzymy Ci dużo, dużo, dużo zdrówka i żebyś szybko wrócił do domku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodziaku Kochany, jak to dobrze że wracasz do zdrówka i nabierasz sił :))) Jak to dobrze, że weekend spędziłeś z ukochaną mamusią i tatusiem :))) Życzę Tobie dzisiaj słoneczka na niebie i w serduszku, oby dzisiejszy dzień przyniósł Wam dużo niczym niezmąconego szczęścia i radości! buziaczki dal was, Najdrożsi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To my Was ściskamy i życzymy dużo uśmiechu, by było tylko lepiej. Niech te Wasze Śliczności szybko wraca do zdrówka!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie cudowne wiesci, oby tak dalej - strasznie sie ciesze!!! Pyszczku Kochany, serce sie raduje jak czytam, ze wracasz do sil :) sciskam

    OdpowiedzUsuń
  6. fajnie Szymciu ! Pamiętaj że trzymamy kciuki mocno za Ciebie !

    OdpowiedzUsuń