poniedziałek, 18 czerwca 2012

Jest coraz lepiej :-)

 Kochani u nas spokojnie i monotonnie, każdy dzień jest taki sam aż w końcu nie wie się jaki jest dzień tygodnia... Szymek miewa się dobrze, chociaż powoli ma tego zamknięcia dosyć. Dzisiaj miał kontrolne badania i są dobre, Leukocyty urosły po piątkowym spadku na 16000. Nasz maluch powoli zaczyna jeść no i jest nadzieja, że w przyszłym tygodniu wyjdziemy do domu. A w domu warunki tez musza być zbliżone do szpitalnych, na początku zero wychodzenia na dwór jak już to popołudniami, gdy słonce już tak nie grzeje no i w maseczce, ale już bliżej niż dalej końca naszego leczenia. Potem tylko zostaną Szymkowi naświetlania, kontrolne badania i chemia podtrzymująca w tabletkach, no i strach lek i niepokój czy nie będzie wznowy... chociaż ja w to wierze, że nam się uda i Szymek zacznie normalnie żyć i odzyska dzieciństwo. Kochani pozdrawiam Was! 

2 komentarze:

  1. Moniko, My też wierzymy że wszystko będzie dobrze...wróci do normy a Wy będziecie czerpać z życia całymi garściami - jak dawniej...

    Przesyłamy całusy od całej Naszej Rodzinki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Boze, potem "tylko" juz naswietlania, chemia w tabletkach itd - okrutne, ale jestescie Wielcy, a Wasz Skarb taki dzielny, ze przejdziecie to w mgnieniu oka i szybciutko Szymus wroci do swojego "zatrzymanego" beztroskiego dziecinstwa - tego Wam z calego serca zyczymy :)

    OdpowiedzUsuń