Pierwsze włoski
Kochani, u Szymka pojawiły się pierwsze włoski :-) Wczoraj przyjechał tata a dzisiaj ostatnia radioterapia i jak wszystko będzie dobrze to po południu wracamy do domku. Szymek nie może doczekać się kiedy będzie mógł wyjść na dwór... bo tu ciągle panuje izolatka :-(
o mamo, wloski odrastaja - to cudownie!! :)
OdpowiedzUsuńWychodzcie juz wychodzcie, dzis pieknie swieci dla Was sloneczko :)
Brawo!!!
OdpowiedzUsuńUdanego czasu w ukochanym domku, Szymuś pozdrów ode mnie moją przyjaciółkę - złotą rybkę ;))))
Całusy
asia.