piątek, 28 czerwca 2013


Franio też walczy z tym świństwem, ma duże szanse na zwycięstwo.  Zajrzyjcie proszę, może będziecie w stanie jakoś pomóc...
http://moon-door.pl/franioblach.pl/

34 komentarze:

  1. Znalazłam blog Frania przez stronę Michałka Tryki,staram się pomóc.Pozdrawiam Państwa serdecznie i gorąco całuję Szymonka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochani jestesmy i pamietamy o Was codziennie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaglądam na blog Frania.A jak się czuje Szymuś?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też myślę o Szymonku...nieustannie...

    OdpowiedzUsuń
  5. Buziaczki Szymonku...Państwa cieplutko pozdrawiam...Myślami i sercem jestem przy Was...

    OdpowiedzUsuń
  6. Franusiowi się uda, wierzę w to całym serduchem.

    www.likwidacja-barier.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak tam Szymonek?

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak się czuje nasz mały bohater?

    OdpowiedzUsuń
  9. Uściski dla Szymonka!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Co tam u Szymonka?

    OdpowiedzUsuń
  11. najpierw wyzywasz blogowiczów od egoistycznych,a teraz celowo milczysz,zeby zobaczyć reakcję...nieladnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bez przesady... a może woli spędzić te chiwile z synkiem niz czytac takie durne komentarze jak twoj?!

      Usuń
    2. Po co ten wpis? Ma w jakiś sposób im pomóc? Jak można coś takiego napisać?! Szok!

      Usuń
    3. To przykre, że ktoś coś takiego pisze, jeszcze przez "ty".
      A skąd Anonim wie dlaczego milczy?
      To nie miejsce na rzucanie jadu.

      Pani Moniko, proszę się nie przejmować, jestem pewna, ze większość blogowiczów życzy Wam jak najlepiej.
      Może lepiej nie czytać komentarzy. Już bez nich jest Wam ciężko. Ludzie










      Usuń
    4. Wstyd mi, że jest na tym blogu ktoś taki...Zwłaszcza ,że Pani Monika na to nie zasłużyła i mam nadzieje, że tego nie przeczyta...
      P.S
      do anonim z godz21:54
      Wątpię ,że Przeszedłeś/aś z Panią Moniką na ,,ty"...nieładnie

      Usuń
  12. Anonimowy piętro wyżej chyba zapomniał,że Mama Szymonka ma śmiertelnie chore dziecko...Trochę więcej taktu.

    OdpowiedzUsuń
  13. do anonimowego z 14 lipca z godz. 21:54 wstydzę się za Ciebie.
    Jak tak można jak.........
    Szymonku, gorąco pozdrawiam i całą rodzinę .

    OdpowiedzUsuń
  14. anonim z godz 21:54 wstydz się!!!.Co z ciebie za człowiek!!!!!!!!!!Bestia jedna!Jak tak można napisać!!!!Chyba musiał(abyś) mieć identyczną sytuację,żeby zrozumieć co ta mama teraz przeżywa!KANALIA JEDNA!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ludzie zawsze będą mnie zadziwiać...jak można prowadzić takie dysputy na takim blogu...opanujcie się!!!Szymonku kochany, pozdrawiamy Cię serdecznie i Twoich wspaniałych rodziców...Moc uścisków

    OdpowiedzUsuń
  16. To właśnie tacy ludzie wysyłają swą zła energię, to przez nich jest tyle nieszczęść na ziemi, bo ich zla energia krazy i dopada slabszych, gdyby choć jedna egoistyczna istota spróbowała sie zmienić to paradoksalnie zrobiła by wiecej dobrego dla Szymonka niż my wszyscy którzy codziennie o nim i o jego rodzinie ciepło myślimy

    OdpowiedzUsuń
  17. Pani Moniko.Proszę w swoim imieniu o dosłownie jedno zdanie co słychać u Szymonka.Czy można Wam jakoś kochani pomóc?Codziennie odwiedzam Pani blog w oczekiwaniu na wieści te dobre oczywiście.Tu taka cisza nie wiadomo co nawet myśleć.

    OdpowiedzUsuń
  18. Serdeczne pozdrowienia dla całej Rodziny, uściski dla Szymonka.
    Trzymajcie się razem.

    OdpowiedzUsuń
  19. Co u Was Kochani?

    OdpowiedzUsuń
  20. A my się modlimy nadal za Was, ufamy i wierzymy. Prócz modlitwy chyba nic więcej nie możemy Wam dać choć chcielibyśmy dać wszystko. Kochamy Was jak przyjaciół choć nie znamy się wcale. Jesteśmy z Wami myślami każdego dnia.Nie przestajemy wierzyć w cud.

    OdpowiedzUsuń
  21. oburzacie się,udajecie ze mój tok myslenia Was obrzydza............a tak naprawdę czekacie jak sępy na jakakolwiek wiadomosć..Mama Szymona może pisać co chce i kiedy chce.może nie napisac nic.ma prawo. to Jej prawo. Choć dla blogowiczów nie zawsze zrozumiale,tak?hipokryci.Szymonku,z całego serca zyczę ci spokojnych,bezbolesnych dni.miesiecy, lat.

    OdpowiedzUsuń
  22. obrazacie się,hipokryci niepotrzebnie.Mama Szymona moze pisac co chce i kiedy chce,a nawet nic nie pisać,to Jej prawo.sami czekacie jak sepy na jakiekolwiek wiesci.Szymonku,z całego serca zyczę samych spokojnych i bezbolesnych dni:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Szymonku, ja mam nadzieję, że nie odczuwaśz bólu i że uśmiechasz się dużo do swoich kochanych rodziców.. Myślami cały czas jestem przy Tobie kochanie...

    OdpowiedzUsuń
  24. Szymonku, Franiu - takie to wszystko niesprawiedliwe.. ściskam Was Skarby kochane. Pomożemy tak jak się da.
    Siły Kochani!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. duzo wytrwałości w cierpieniu i bólu :-(

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak co dzień myślę o Was i modlę się za Was. Życzę Wam jak najlepiej, oby Was otaczali tylko życzliwi ludzie.
    Całusy dla Szymonka.

    OdpowiedzUsuń
  27. Buziaczki kochanie...Myślę o Tobie...

    OdpowiedzUsuń
  28. Pani Moniczko, choć jedno zdanie,prosimy...

    OdpowiedzUsuń
  29. Szymonku kochane dzieciątko myślimy o tobie razem z Mają.
    Goraco cie ściskamy ,walcz- walczcie razem z Mają ,Franiem i innymi chorymi dziecmi.

    OdpowiedzUsuń