środa, 27 lutego 2013

Witam, już miną tydzień jak jesteśmy w domu. Szymon czuje się dobrze a energia go rozpiera. Jeszcze nie znamy terminu badań końcowych więc czekamy w napięciu, to jest bardzo ważne dla nas. Te badania będą decydujące, czy kończymy leczenie. W piątek jedziemy na płukanie cewnika i może wtedy dowiemy się czegoś. Pozdrawiam Wszystkich którzy odwiedzają naszego bloga :-)

2 komentarze:

  1. jesteśmy, wirtualnie trzymamy Was za rękę cały czas....
    buziaki

    asia

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymaj się Maleńki:)
    Będzie dobrze!

    OdpowiedzUsuń