wtorek, 18 września 2012

Oczekiwanie na kolejny etap leczenia...

Witam! Od wczoraj jesteśmy  w klinice, początkowo mówiono nam że są tabletki dla Szymka, ale po południu okazało się, że jednak nie dotarły i prawdopodobnie będą na środę, więc czekamy. Szymek jest marudny i chce wracać do domu a oddział jest przepełniony… Mam nadzieję, że tabletki dla Szymka w końcu dotrą i będziemy mogli rozpocząć kolejny etap leczenia, bo takie czekanie w niepewności jest straszne… Pozdrawiam wszystkich!

1 komentarz: